Zombie opanowały świat. Musisz odnaleźć się w nowym świecie rządzącym nowymi zasadami. Współpracuj z innymi ludźmi. Nie dopuść do całkowiej anihilacji gatunku ludzkiego.
Tak, to był założyciel obozu...
Offline
Jak mnie ugryzie to przekażę mu DNA, dzięki temu ciało regeneruje się trzykrotnie szybciej, dzięki czemu może ożyć. Minusem (lub plusem) jest to, że też stanie się lisołakiem gdyż będzie miał moje DNA. Jednak nie będzie tak narażony na śmierć i bóle głowy jak ja, tylko będzie się niekontrolowanie zamieniał co jakiś czas w lisołaka.
Zapytajcie jego mamę o zgodę. *Obgryza skórę z ręki Mike'ya.*
Offline
On nie ma matki, ale mniejsza. Przygotuj się.
*Zaciska szczęki Zeev'a na ciele Mike'a*
Offline
Co tu się do cholery dzieje.? What the fuck!? *jest lekko zdziwiona.*
Offline
Shut up, fuc**** asshole! Zeeva ratujemy!
Offline
Aha. *uniosła brew.* To ja raczej nie pomogę. *usiadła sobie na pozostałościach ławki.*
Offline
Żebyś się pytał. Długo by mówić. Lepiej przejrzyj się w kałuży, czy czymś.
Offline
*wstaje z wielkim trudem i patrzy na swoje odbicie w kałuży* Czym ja jestem?! Lisołakiem?! Ty..już kojarzę. Trayser mnie zabił...a ten lisołak...uratował mnie! Dzięki ci...jak się nazywasz?
Offline
Następny futrzak. *zaśmiała się.* Ciekawe, kogo to jeszcze dotknie. *bawi się gałęzią.*
Offline
Myślę, że tak. *Wziął Zeeva na ręce, położył go przy jeziorze i ochłodził jego czoło.*
Offline
E, bywa. Słaby jeszcze jest, jego organizm się regeneruje. A mnie boli dupa ;_;
*Wyrywa drugą rękę Mike'yowi i grzeje nad ogniem.*
Ktoś ma smaka na paznokcie?
Offline