Niesympatycznie, ciemno i ponuro. Typowe miejsce opanowane przez zombie. Odważysz się tam wejść?

*weszła do zrujnowanego budynku, rozglądneła się,  i zrobiła parę niepewnych kroków w przód.*

Nagle coś cię złapało za nogi. Patrzysz na dół i widzisz Młodego Zombie(50 HP, 1 lvl).

*machneła energicznie nogą, strącając zombie i szybko włożyła mu palce do oczu.*

Oślepiony zombie traci 16 HP(Ma teraz 34 HP). Nieświadomie zmierza ku tobie.

*podniosła z ziemi dosyć duży kamień, i cisnęła nim w kreaturę.*

Trafiłaś w głowę. Zombie upada i uderza głową o ostry odłamek szkła. Umiera. Słyszysz płacz...prawdopodobnie małego dziecka.

*odwróciła się na pięcie, i poszła szybkim krokiem w stronę dźwięku, zachowując czujność.*

Na twojej drodze staje Młody Zombie (50 HP, 1 lvl)

*podniosła szybko z ziemi starą butelkę po piwie.* Żywiec. *zaśmiała się i rzuciła nią w zombie.*

Zombie, który ma słaby refleks, dostaje butelką w jądra, a rozbite szkło powbijało się po całym ciele. Obecnie ma on 35 HP.

*chcąc szybko dotrzeć do płaczącego dziecka,  podbiegła do zombiaka okładając go czym popadnie.*

Zombie się przewraca. Obecnie ma 15 HP. Nagle spada na was duży odłamek dachu. Masz jeszcze szansę odskoczyć.

*odskoczyła szybko pod ścianę, manewrując żeby żadna część dachu jej nie dotkneła.*

Niestety kawałek dachu walnął cię w ramię. Tracisz 7 HP. (obecnie masz 93 HP)Ale udało ci się wyjść ze strefy niebezpieczeństwa. Coraz wyraźniej słyszysz płacz...

*ignorując ból w ramieniu, bez zastanowienia pobiegła w stronę płaczu.*

Widzisz małę dziecko. Ma 4, no może 5 lat. Odwraca się w twoim kierunku i krzyczy: "Mama!" .

*uniosła brew, podbiegła do dziecka i wzięła je na ręce. szybko zaczęła biec w stronę wyjścia.* Chcę się jak najszybciej stąd wynieść. *mruknęła.*

Wychodzisz bez szwanku. Wracasz do bazy.

*wchodzi do kamienicy nie pewnym krokiem*

Pojawia się młody zombie z zamiarem zabicia ciebie.

*ze strachem w sercu podnosi kawałek gruzu i rzuca w oczy zombiemu*

Zombie oślepiony nadal żyje(zostało mu 43 HP). Za pomocą słuchu odnajduje ciebie i uderza w głowę, zabierając ci 7 HP(masz teraz 93 HP).

*dostał bólu głowy ale się tym nie przejął więc rzucił się na zombiaka i stara się odgryźć mu uszy*

Wygryzłeś. Uszy zombiaka są trujące. Ale od ciebie zależy, czy połkniesz, czy nie.  Zombiakowi pozostało 6 HP.

*szybko zorientował się że są trujące i je wypluwa i gdy wypluł kopie w ryja zombiaka*

Zombiak umarł.

*przeszukuje zombie w nadziei wyszukania czegoś co mogło by być bronią*

Znajdujesz tylko magazynek do karabinu i nic poza tym.

*po zwycięstwie idzie ku wyjścia*

Wracasz bezpiecznie do obozu...